Indie, to niesłychana różnorodność ludzi, kultur, krajobrazów. U zwiedzających ten kraj wywołuje często skrajne odczucia, nikogo jednak nie pozostawia obojętnym. Jadąc do Indii, wiedzieliśmy, że zobaczymy tylko malutki wycinek tego fascynującego kraju. Ale ta wycieczka zaostrzyła tylko nasz apetyt na ten wielobarwny kraj. I choć do tej pory nie wracaliśmy w to samo miejsce, tak tereny Indii są rozległe i oferują urozmaicenie, wiec postanowiliśmy tu wrócić po więcej.
Może nasz opis nie będzie rozległy, mamy jednak nadzieję, że te kilka słów zachęci Was do tej podróży. Chcieliśmy pokazać choć odrobinę. Więc zapraszamy.
W New Delhi—stolicy Indii, na każdym kroku towarzyszy niesamowity, trudny do opisania gwar. Dookoła tłum ludzi, skaczące małpki i święte krowy 😉 Mimo tego dość specyficznego otoczenia, unosił się w powietrzu intensywny zapach ziół, owoców i kwiatów. Coś wspaniałego.
Nie będziemy tu oryginalni, ale udając się do Indii, marzyliśmy, aby na własne oczy zobaczyć Tadż Mahal— rozsławiony na cały świat pomnik miłości. Jeden z siedmiu współczesnych cudów świata. Monumentalne mauzoleum wykonane z białego marmuru i tysiąca szlachetnych i półszlachetnych kamieni. Niesamowite wrażenie, w takim miejscu nie może zabraknąć miłości. Można poczuć się jak w bajce.
Aby znaleźć się blisko Tadż Mahal, musieliśmy dojechać do Agry. Skorzystaliśmy więc z kolei państwowych. Na peronach tłum i ta niepewność, czy znajdzie się dla nas miejsce. I ku naszemu zaskoczeniu, w środku pociągu… nie tak źle 😉 Dojechaliśmy bezpiecznie na miejsce.
Kolejny przystanek to VARANASI—święte miasto hinduizmu, położone nad wodami Gangesu.
Od ponad 2,5 tysiąca lat przybywają tu pielgrzymi, którzy w tej rzece dokonują oczyszczających kąpieli, a śmierć w mieście Varanasi, na brzegach tej świętej rzeki, daje uwolnienie z cyklu życia.
Hindusi są bardzo pogodnymi i gościnnymi ludźmi. Widząc nas, turystów, ochoczo zapraszali na swoje wesele. Radość i zabawa. To piękne chwile, którymi chcieli się podzielić. Szaleństwo.
Nawet ten malutki wycinek Indii, który zobaczyliśmy, zaskoczył nas różnorodnością. Niesamowitym bogactwem, kolorem, ale też skrajną biedą. Fascynujące skrajności, które na długo zapadają w pamięć.
Indie są oszałamiające, dlatego trzeba je zobaczyć. Na nas czeka kolejny zakątek tego kraju.
Pozdrawiamy D&G
Post gościnny